poniedziałek, 23 października 2006

Wtórny analfabetyzm polskich katolików

Rok temu GAZ napisał:

Ilu było apostołów? Ośmiu? Trzynastu?... - w telewizyjnych teleturniejach ludzie podają różne odpowiedzi, tylko nie "dwunastu". Żeby katolicy umieli odpowiedzieć na elementarne pytania dotyczące swojej religii, przed każdą niedzielną mszą będziemy wyjaśniać zasady katechizmu - zapowiedzieli biskupi diecezji płockiej. Wczoraj w kościołach północnego Mazowsza i części województwa kujawsko-pomorskiego msze św. poprzedził pierwszy z cyklu wykładów "Katechizmu Kościoła katolickiego".

O uczynkach nie wspomnę

"Jest wielu chrześcijan, nawet o wykształceniu uniwersyteckim, o wybitnej wiedzy świeckiej i wysokiej kulturze humanistycznej, którzy nie posiadają żadnej prawie kultury religijnej. Niektórzy pozostali ze swoją wiedzą religijną na poziomie resztek swoich wiadomości religijnych, niezapomnianych jeszcze z czasów dziecięcych i odpowiadających tylko świadomości dziecka" - napisał w liście pasterskim na Wielki Post biskup płocki Stanisław Wielgus.

- Proszę zapytać znajomych, czy wiedzą, czym jest Trójca Święta, Duch Święty albo co znaczy "wcielenie Chrystusa" - mówi rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku ks. Ireneusz Mroczkowski. - Katolicy kandydaci na studia wyższe nie potrafią wymienić darów Ducha św. czy grzechów głównych. A o uczynkach miłosiernych co do duszy i ciała już nie wspomnę. W przypadku części katolików możemy mówić wręcz o wtórnym analfabetyzmie - uzupełnia rektor.

Z czego może to wynikać?

- Odpowiem pytaniem: a w ilu polskich domach jest katechizm Kościoła katolickiego?

Ilu apostołów? Byle nie dwunastu

Pierwszą katechezę "Dlaczego katechizm?" przygotował bp pomocniczy Roman Marcinkowski. "Pytanie wywołuje być może zdziwienie" - odczytywali wczoraj księża we wszystkich parafiach. "Jesteśmy przecież dorośli, a katechizm kojarzy się nam z Pierwszą Komunią Świętą, odnowieniem przyrzeczeń chrztu św. czy bierzmowaniem".

Według bp. Marcinkowskiego rekatechizacja ma jednak głęboki sens, bo u części katolików wiara jest związana jedynie z praktykami religijnymi, mniejsza jest natomiast świadomość tego, w co się wierzy.

"Wystarczy popatrzeć na telewizyjne teleturnieje - pisze biskup. - Czyż nie czujemy się zawstydzeni, gdy ich uczestnicy nie potrafią dość często odpowiedzieć na elementarne pytania dotyczące Chrystusa, Pisma św., historii Kościoła?".

- Pamiętam pytanie w telewizyjnym teleturnieju: "Ilu było apostołów?". Różne padały odpowiedzi, tylko nie "dwunastu" - wspomina ks. Krzysztof Jończyk z Ciechanowa. - Spotkałem też katolika, który nie do końca był przekonany, że Jezus był postacią historyczną. Uwierzycie?

W krótkich tekstach odczytywanych przed niedzielnymi mszami mają się znaleźć m.in. opis problemu, jaki mogą przeżywać współcześni ludzie, a następnie odpowiedź zgodna z doktryną Kościoła. Opracowanie tematów poszczególnych katechez bp Wielgus powierzył zespołowi 70 teologów, katechetów, duszpasterzy i dziennikarzy katolickich. Np. ks. Mroczkowski opracował dwie katechezy: "Bóg wierny i sprawiedliwy" oraz "Mężczyzną i kobietą stworzył ich". - Ja natomiast przygotowałem "Hierarchię Kościoła" - mówi ks. Jończyk. - Przystępnym językiem staram się opowiedzieć o papieżu i biskupach jako o następcach apostołów ustanowionych przez Jezusa.

Nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa rekatechizacja. Biskupi mówią o "szeregu lat".

Ciekaw jestem, czy po półtora roku jest jakikolwiek postęp?