sobota, 15 listopada 2008

Bery i bojki śląskie

Znany śląski bajarz ludowy, Abp Alfons Nossol powiedział (w wywiadzie dla KAI (styczeń 2008)):

Najwięcej zdumienia budzi fakt, że w wyznaczonych kościołach w Polsce w czasie Eucharystii kazania głoszą duchowni innych wyznań. Pamiętam, jak kiedyś kard. Joseph Ratzinger, jeszcze jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary, powiedział zaskoczony: "Przecież przepisy nie zezwalają na to". Wtedy odpowiedzieliśmy, że zatwierdził to jeszcze kard. Stefan Wyszyński, który widział w tej praktyce element scalania wiernych ponad podziałami wyznaniowymi, a w pewnym sensie także politycznymi czy światopoglądowymi. Wtedy kard. Ratzinger odpowiedział: "No skoro tak chciał kardynał Wyszyński, to w drodze wyjątku musimy to zaakceptować".

Abpowi Nossolowi polecam lekturę Instrukcji Redemptionis Sacramentum (marzec 2004):

RS65. Należy pamiętać, iż w myśl zapisu KPK kan. 767 § 1 wszelkie wcześniejsze przepisy, które dopuszczały wiernych nie wyświęconych do wygłaszania homilii w czasie celebracji eucharystycznej uznaje się za zniesione. Owo dopuszczenie zostaje cofnięte, tak że nie może być przywrócone mocą żadnego zwyczaju.

oraz

Biskup miejsca nie ma prawa dyspensować od przepisu prawa stwierdzającego iż kazania mają prawo głosić tylko diakoni i kapłani. Responsio ad propositum dubium, 20 czerwca 1987, Autentyczna Interpretacja, Papieska Rada ds. Autentycznej Interpretacji Tekstów Prawnych, por. AAS, zb. 79 (rok 1987) str. 1249

a także przypominam, że protestanccy pastorzy i superintendenci nie są żadnymi duchownymi, tylko zwykłymi świeckimi przebierańcami, którym ktoś kiedyś zrobił głupi kawał i wmówił im, że są "ordynowani".