piątek, 24 stycznia 2014

Dialog to rezygnacja z przekonania o "jedyności i absolutności" własnych "idei i tradycji"

Prowadzenie dialogu oznacza bycie przekonanym, że drugi ma coś dobrego do powiedzenia, uczynienie miejsca na jego punkt widzenia, na jego hipotezy. Nie oznacza rezygnacji ze swoich idei i tradycji, ale z roszczenia jakoby były jedyne i absolutne.
Franciszek, orędzie na 48 Światowy Dzień Środków Masowego Rażenia Przekazem

zamiast komentarza:
Sola [igitur] catholica Ecclesia est quae verum cultum retinet. Hic est fons veritatis, hoc domicilium Fidei, hoc templum Dei: quo si quis non intraverit vela quo si quis exierit, a spe vitae ac salutis alienus est. Neminem sibi oportet pertinaci concertatione blandiri. Agitur enim de vita et salute: cui nisi caute ac diligenter consulatur, amissa et exstincta erit 
Tylko [zatem] katolicki Kościół jest tym, który prawdziwy kult zachowuje. Oto jest źródło prawdy, oto dom Wiary, oto świątynia Boga: jeśli kto nie wchodzi doń lub wychodzi zeń, ten z dala od nadziei życia i zbawienia. Niechaj nikt nie oszukuje samego siebie poprzez uparte dyskusje. Przedmiotem bowiem [jest] życie i zbawienie, które - jeśli się nie dba o nie starannie i właściwie - zostaną utracone i zniszczone.
Laktancjusz, cytowany w encyklice Mortalium Animos Piusa XI. Tłumaczenie własne.

Co ciekawe, w polskiej wersji tej encykiki wywieszonej na stronach serwisu Opoka, cytat powyższy brzmi następująco.


Tradycyjnie już zadaję pytanie: dlaczego na Opoce ocenzurowano Piusa XI?