niedziela, 4 października 2015

wszystko już było - czyli cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i chciwością oraz nadęte pychą

św. Katarzyna ze Sieny
List do papieża Grzegorza XI
marzec - kwiecień AD 1376
W imię Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego i słodkiej Maryi.
Najdroższy i najmilszy Ojcze Święty w Chrystusie, słodkim Jezusie. Ja, twoja niegodna córka, Katarzyna, sługa i niewolnica sług Jezusa Chrystusa, piszę do ciebie w drogocennej Krwi Jego, przepełniona pragnieniem ujrzenia pełni łaski Bożej w tobie. Pragnę, abyś z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata. Proszę cię, miły mój Ojcze Święty, użyj skwapliwie narzędzia swej władzy i mocy z nienasyconym pragnieniem pokoju, chwały Bożej i zbawienia dusz. Jeżeli zaś mi powiesz, Ojcze: świat jest tak udręczony i niespokojny, więc jakże osiągnę pokój? Wtedy odpowiem ci tak w imieniu Chrystusa Ukrzyżowanego: mocą swej władzy musisz dokonać trzech rzeczy.
Przede wszystkim musisz wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i chciwością oraz nadęte pychą, czyli złych pasterzy i przełożonych, którzy swą zgnilizną zatruwają i zanieczyszczają ten ogród. O, miły nasz zarządco, byłoby naprawdę dobrze, gdybyś użył swej władzy do wykorzenienia i wyrzucenia cuchnących kwiatów. Wyrzuć je daleko, żeby nie miały już dostępu do władzy. Zmuś je, aby starały się odzyskać najpierw panowanie nad sobą, prowadząc święte i dobre życie. W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa, troszczą się tylko o chwałę Bożą i o zbawienie dusz oraz opiekują się ubogimi. (...)